Chyba już wszyscy zapomnieli, że też tam byłem i zdjęcia robiłem:)
Pora przypomnieć jak to wyglądało:
Uroczyste wręczenie Mnicha dla Mnicha - w tle widać zadowoloną Cejotkę (Mnich był właśnie jej pomysłem - oczywiście ten ze skrzydłami

) Na pierwszym planie, wyraźnie wzruszony Mnich

Kolejna niespodzianka Cejotki - Pszczoła w kształcie tortu

A raczej Pszczoła ze swoim jadalnym zdjęciem, które "prawie" własnoręcznie stworzyła Cejotka


Trzeba przyznać, że tort prezentował się równie sympatycznie jak oryginał


Najwięcej amatorów było na czekoladowe żądło - niestety nie wiem kto je pochłonął


Trwa dyskusja - czy Pszczołę w kształcie tortu można zjeść.....

Ciach - uczta Pszczołowa zaraz się zacznie


Gdyby ktoś miał wątpliwości - Pszczoły nie rozmnażają się przez podział


Mnich osobiście nadzoruje proces cięcia

Tymczasem Pszczółka przylatuje z kolejną porcją rarytasów

O ile dobrze pamiętam, pyszny sernik był dziełem Miśki (tu już kształt nie budził oporów przed konsumpcją)

Pierwsze kawałki Pszczoły są już na talerzach

Brzęczący przysmak zwabił ukryte dotąd, pociechy Banitów


Każdy łapał swój kawałek Pszczoły i uciekał


Legendarny już materac, gości równie legendarnego Mnicha

W tle widać jak goście oblizują palce


Gwóźdź programu - prezentacja zdjęć z wyprawy Mnicha z jego autorskim komentarzem.

Zdjęć jest niewiele, ale Ul był dość szczelnie wypełniony i nie zawsze dało się wcisnąć z obiektywem.
Ponieważ nie wszyscy dokładnie obejrzeli zdjęcia, zapewne niebawem czeka nas powtórka
