Banici Azjatyckich Motocykli https://www.banici.pl/ |
|
2010.09.05 Wypad do Zamku Liw https://www.banici.pl/viewtopic.php?f=61&t=79 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | verdgar [ czwartek 29 wrz 2011, 15:35 ] |
Tytuł: | 2010.09.05 Wypad do Zamku Liw |
Weekend zapowiadał się pogodnie i pomysł żeby motocykl wreszcie trochę pojeździł, nie dawał mi spokoju ![]() Ponieważ w sobotę pracowaliśmy (przynajmniej ja i Sylwia), dopiero w sobotę wieczorem zaczęliśmy kombinować, gdzie tu się wybrać? Wybór padł na zamek w Liwie. Wraz z Bandziorkiem i Tls-em ustaliśmy trasę przejazdu i miejsce zbiórki. Postanowiliśmy spotkać się pod domem Bandziorka - bo pierwotny plan zakładał, że pojedziemy drogą ekspresową na Wyszków (no i była gwarancja, że Bandziorek będzie o czasie ![]() Kilka minut po 1o wyruszyliśmy. W niedzielę o tej porze ruch był niewielki i całkiem sprawnie przemieszczaliśmy się przez Warszawę. Pogoda również sprzyjała, pokazując nam pogodne oblicze słońca. Droga mijała całkiem przyjemnie i niebawem byliśmy na miejscu. Zaparkowaliśmy nasze maszyny i wyruszaliśmy na zwiedzanie zamku. Zamek w Liwie jest bardzo ciekawym obiektem, niestety podobnie jak spora część Polskich zamków, popadł w ruinę za sprawą potopu Szwedzkiego (może jakaś akcja odwetowa?). Jest również dość oryginalną budowlą ponieważ, straszy na nim żółta dama (a nie biała). Zainteresowanych odsyłam na stronkę: http://www.liw-zamek.pl i zapewniam, że warto odwiedzić to miejsce (dociekliwi na pewno już widzieli zdjęcia z turnieju rycerskiego w Liwie oraz relację Pszczólki z wycieczki po Podlasiu) Po zwiedzaniu posililiśmy się w pobliskiej karczmie, pogadaliśmy, pośmialiśmy się i niestety udaliśmy się w drogę powrotną. Na szczęście udało mi się zrobić kilka zdjęć: Historia zamku - ciekawa, ale na miejscu ciężko było ją przeczytać ![]() Bandziorek odnajduje księgę pamiątkowa I już po chwili, pisze w niej krótką historię Banitów ![]() Muzeum jest dobrze pilnowane ![]() Bandziorek pełni rolę przewodnika, wskazując na cenne eksponaty ![]() ![]() Odnaleźliśmy także skarb, ukryty w zamku ![]() ![]() Maks ogląda strój Tatarzyna a Bandziorek podziwia malarstwo Julia z Tlsem również zwiedzają Specjalne zdjęcie zamku z lotu ptaka (nie pytajcie kto leciał....) W zamku zgromadzone są głównie militaria, ale mebli z epoki również nie brakuje kolekcja białej broni Ale Bandziorka interesuje inna broń ![]() Na tych ścianach prezentowana jest kolekcja bagnetów - od najdawniejszych czasów do okresu powojennego (do kałasznikowa też był) Zmęczona wycieczka rozgląda się, gdzie tu można usiąść..... Niektóre zbiory wymagały szerszego omówienia (w tym strój w jakim kiedyś paradował pradziadek Sylwii) Teren mocno uzbrojony... Dziedziniec zamku Liwiec nieco powiększył swoje terytorium... "tak się wkłada film do aparatu cyfrowego" ![]() Dawna granica, praktycznie nie do pokonania bez kaloszy ![]() Bandziorek fachowym okiem ocenia straty spowodowane przez powódź - raport, jeszcze tego samo dnia trafił na biurko premiera.... Zwiedzamy dalej Mury zamkowe i wieża Mówiliśmy tej Pani, że się przeziębi jak będzie tak stała w wodzie, ale była głucha jak pień ![]() pamiątkowe zdjęcie grupowe ![]() nieco uszkodzony rycerz..... Największe stężenie Hyosungów na metr kwadratowy w województwie mazowieckim (jak trafnie to określił Tls) Wycieczka była bardzo udana, zarówno za sprawą pogody jak i celu naszej podróży. Była dość krótka, ale dzięki temu nie męcząca, już po powrocie Badziorek napisał w smsie: :"oby częściej", ze swojej strony pozwolę sobie zacytować poetę: "jeśli to nie jest piękne, to co jest?" |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |