Garść fotek z wycieczki
Miejsce zbiórki w Tomaszowie Mazowieckim, czekamy jeszcze na ekipę ze Zduńskiej Woli

Nasze motocykle grzecznie czekają


Dzielenie chlebkiem przy skansenie rzeki Plicy

Jak łatwo policzyć, zebrało się dziewięć maszyn (to prawie dziesięć)

Jacek smaruje chlebek smalcem

El0him zwabiony smalcem podchodzi bliżej


Cała grupa głodomorów

Bandziorek już wcina, dla innych prawie nic nie zostało


Portret Bandziorka w porannym słońcu....

Jack i Luk@ wreszcie dostali po kawałku chleba

Bandziorek też konsumuje


Garfield udaje, że wcale nie dostał chleba


eNgine jest wyraźnie zadowolony ze spotkania (na szczęście starczyło dla niego chleba i smalcu)

I mnie przyłapało oko kamery...

Tak Bandziorek stał się Syrenką a Umek Niedźwiedziem, który myśli, że jest psem


Zaczynamy zwiedzanie od budynku młyna

kolekcja ciężarków z młyna

Zwiedzamy wystawę militariów

Wnętrze młyna jest zachowane w niemal oryginalnym stanie

Troszkę żelastwa...

Makieta młyna obsypana śniegiem


Gdyby ktoś zakładał partyzantkę - już wiadomo gdzie szukać "pomocy naukowych"


Strych młyna opanowany przez Banitów

Garfield przyłapany na zwiedzaniu



Ochrona muzeum jest nieco sztywna


Wejść było łatwo, ale żeby zejść po tych stromych schodach, nie ma ochotnika....

kolekcja kamieni młyńskich

Bandziorek wykonuje tradycyjną figurę baletową z Umkiem, podobno w przygotowaniu jest figura odwrotna - z Bandziorkiem do góry nogami


Fragment przekładni napędzającej młyn

Następne przełożenie

Zwiedzamy dalej


Coś specjalnie dla Pszczółki - zabytkowe Ule


Silnik opancerzonego Mybaha


Niestety żelastwo nie wygląda już najlepiej

Na szczęście jest trochę części zamiennych


Trochę sprzętu do budowy przepraw

Zbliżamy się do okopów i bunkra

Maleńka już jest po drugiej stronie mocy, znaczy ogrodzenia


Jacek i Jon już są w okopach

Jon prowadzi obserwacje

Reszta grupy też schodzi do okopów

Niestety nie wszystkich jeszcze widać

ale teraz jest już dużo lepiej


Właz bunkra zaczopowany Bandziorkiem


Zwiedzam okopy

I już po zwiedzaniu


Wóz opancerzony - ten już w doskonałym stanie

Jest i najlepszy czołg II wojny światowej


Pamiątkowe zdjęcia

Bandziorek aż się rwie do zwiedzania

Pada propozycja budowy mostu na Pilicy...

Niestety mamy troszkę za mało elementów....

Łódź "szczupak"

Głupia mina i w dodatku morska


na drugim planie kultowa nyska - Bandziorek ma prawie taką samą


zabytkowa stacja kolejowa - napisy po rosyjsku...

Garfield udaje parowóz jednośladowy


Maleńka czeka aż pociąg podjedzie na stacje

Jon z Jackiem zaglądają do wnętrza stacji

Czekamy i czekamy a pociągu nie widać....


Kto pamięta jeszcze rosyjski?

Teraz Maleńka udaje parowóz - chociaż kolor się zgadza


Garfield kocim sprytem dostaje się do budynku stacji


A może by tak do Wiednia....

El0him miał pilnować motocykli a tymczasem śpi w najlepsze


Luk@ pokazuje Bandziorkowi "taaaką rybę złapałem w Pilicy"

Szykujemy się do dalszej drogi

Bunkier w Jeleniu w ciemnościach


Przeczekamy bombardowanie i lecimy dalej


Gdyby nie świeczki - byłoby ciemno jak u przysłowiowego murzyna


Na szczęście motocykle nie boją się ciemności


Banici zwiedzają bunkier

Wreszcie jesteśmy na powietrzu

Widać kto jechał z uchyloną szybką


Bandziorek ujeżdża motocykl Jacka

I jak zawsze ma kilka uwag do motocykla


Maleńka w wersji bojowej


Jack wyraźnie posmutniał po diagnozie Bandziorka

Dosiadam Jackowego zippa

załapałem się nawet na portret....

Dla porównania siedzę na Zippie eNgina


Bandziorkowi bardzo podobają się Zippy - nawet myślał o zamianie...

Dittos i Aga sprawdzają czy nikt nie został w bunkrze


W tle widać bunkier w którym byliśmy


Kaski pozują do zdjęć na Umkowym Suzuki


Bandziorek pośmigał trochę Zippem eNgina

Teraz wszyscy słuchają co powie Bandziorek - który zipp fajniejszy....


Obelisk Świętego Huberta

Jon jako pierwszy wdrapuje się na kamienie

Sylwii udaje się wejść troszkę wyżej

Bandziorek oczywiście musi być najwyżej


"ale jesteście małe mróweczki"


"a jak ja teraz zejdę...."

El0him wybrał inną drogę i wszedł jeszcze wyżej, Ja wyruszam by uratować Bandziorka


Bandziorek chwyta niewidzialną linę


Luk@ też wspiął się na wyżyny


"kto pierwszy na dole!!"

Pokazałem Bandziorkowi jak się schodzi w dół, teraz jego kolej


Maleńka przy pamiątkowej tablicy

Jak widać obelisk stoi już od 1897roku...

rzut oka na Pilicę

Krocząca sosna

Kroczący Banici


Oglądamy kroczące drzewo

Dittos wdrapał się na kroczącą sosnę

Czy to na pewno korzenie???

Dittos prowadzi nas dalej

Znaleźliśmy ogromną hubę - nie była punktem wycieczki - mamy więc coś nadprogramowego


Bandziorek już prawie pływa w Pilicy


Dittos opowiada o strasznej nocy, kiedy piorun uderzył w drzewo...

Wypalony pień

Ślad po wędrówce pioruna

"Może teraz byśmy coś zjedli?"

Pajączek na drzewie rażonym piorunem

Jon jest tak głodny, że zaczyna zbierać grzyby


Przedzieramy się przez las do naszych maszyn

Udało się nam je odnaleźć


Fryszerka - czekamy na zamówione jedzonko


Garfield i Jon

Jak powiedział Jack - brakuje tylko Odiego


El0him nie przepada za rybkami, na szczęście ma ze sobą kanapki


Bandziorek już śpiewa: "niech żyje wolność...."


Cały nasz stolik

Dittos już dostał swoją rybkę


Bandziorek jest szczęśliwy - dostał jedzonko


Już po jedzeniu - Luk@ grzecznie odniósł naczynia

Inowłodz - zamek Kazimierza Wielkiego - a raczej kawałek ściany tego zamku


Luk@ i El0him wspinają się na mury

Teraz widać, że to był zamek

El0him wśród ruin

Lochy zamkowe wciąż straszne...

Motocykle grzecznie na nas czekają

Zwiedzamy dalej

Luk@ z El0himem wciąż łażą po ścianach


Szybkie zejście z murów


Rekonstrukcja zamku dobrze by mu zrobiła...

Widok z zamkowego wzgórza

Dittos opowiada nam historię Zamku za czasów PRLu


El0him poprawia rozwiązujący się bucik


Jacek w stroju podróżnym

Dittos oznajmia: "koniec zwiedzania, jedziemy postrzelać!"

Zbieramy się

Nasza grupa w drodze do motocykli

Tak zamek wygląda teraz

A tak wyglądał kiedyś...

Przygotowujemy się do konkursu strzeleckiego

Dittos ustawia cele


"tak daleko mamy strzelać?"

Cele przygotowane, Dittos wyjaśnia zasady konkursu - każdy ma tylko trzy strzały!

Bandziorek przejmuje broń

Precyzyjnie celuje....

A teraz z drugiej strony


Teraz Jon


"ja tam nic nie widzę...."

Moja kolej na przytulanie się do Toyoty Dittosów

El0him strzela bez podpierania się


Luk@ przymierza się i oddaje celny strzał


Jacek przejmuje broń

Dittos zmienia cel na nowy


Jacek też wykorzystuje japońską technologię do strzału


Bandziorek odpytuje Luk@: "opowiadaj gdzie celowałeś"

Wyczyn Luk@ wzbudził powszechny zachwyt

Dowód celnego strzału Luk@

Teraz damska część konkursu

Tym razem Toyota użycza swojej maski


Dittos przeładowuje broń

Bandziorek dekoncentruje Umka, żeby nie strzelała za dobrze

Maleńka oddaje pierwszy strzał w życiu...

Umek szuka w kufrze specjalnej amunicji


Maszyna Dittosa

Jak się dowiedzieliśmy przed Dittosem jeździł nią Ksiądz


Bandziorek jest załamany: "nawet Maleńka strzela lepiej niż ja..."

"Było... i minęło" - Bandziorek z żalu upija się samym trzymaniem butelki szampana


"Poproszę jeszcze jedną szansę"

Dittos też próbuje strzelać

A celu prawie nie widać....

El0him zdecydował się skorzystać z pomocy Toyoty


A Bandziorek próbuje strzelić tak jak Luk@

Luk@ stoi tuż za nim i pilnuje


No już prawie się udało...

Portret Bandziorka

Widać, że dobrze mu z oczu patrzy


Bandziorek wreszcie trafił i daje upust radości

Nawet Luk@ odczuwa szał radości Bandziorka na własnych plecach


I wreszcie Bandziorek jest do góry nogami


Jon jeszcze próbuje

Najlepsza Lodziarnia w Tomaszowie


Dittos kontroluje jakość lodów

Jest OK, możemy jeść


Lody wywołują uśmiech na twarzach


Bandziorek blokuje przejście do lodziarni - takie przyzwyczajenie


Skupiona mina, trwa analiza smaku lodów


Delektujemy się lodami

Maleńka idzie na całość


Wcina na dwie ręce


Jon postanawia zabrać trochę lodów do domu na wąsach


Jack i Maleńka


El0him wybiera opcję XXXL



Zadowolenie ma wypisane na twarzy

Trwa debata nad smakiem lodów

El0him słucha z poważną miną

Bandziorek zastanawia się: "walnąć Jona lodzikiem w nos czy w czoło?"

Lodziki już zjedzone - humor się poprawił


Seria zdjęć grupowych

Wariant bez Jona

Bez Jona i prawie bez Jacka


To już koniec fotorelacji - ale spodziewajcie się jeszcze pewnej niespodzianki
